Poluję na trupie żuki na podlesiu kniej rawlins. Stanowią lepsze wyzwanie, ale nadchodzą w mniejszych grupkach.
Muszę unikać jadowitych węży i stad wilków.
Jak tak dalej pójdzie to umrę niedługo. Bez drużyny nie mam szans. Żadnego wsparcia tylko oczekiwania. Tylko wspominam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz