poniedziałek, 12 maja 2014

Traktowanie Pancerza (Opowieść Cirdena).

Regularnie traktuję mój drewniany pancerz krwią, olejkami, ziołami, pyłem, popiołem i opiłkami żelaza aby był twardy i ognioodporny.

Ważnym jest utrzymywać ekwipunek w dobrym stanie, jak mawiał mój ojciec jakiś czas temu.

O ile Przysięga Druidyczna zakazuje używania metalowych broni i pancerzy (poza niektórymi), to takie traktowanie mieści się w granicach, jak wspomniał. Przynajmniej do jakiegoś momentu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz