Spotkałam kogoś kto nadużywał magii, Szlachcica Calimszańskiego.
Zauważyłam jak nadużył zaklęć w Norwik, barbarzyńskiej osadzie na południe od naszego ukochanego miasta Peltarch, Klejnotu Lodowego Jeziora. Zaczął rzucać zaklęcia na niewinnych mieszkańców nie sprowokowany. Próbowałam bronić ofiary, za co prawie zostałam aresztowana przez lokalne władze. Musiałam zniknąć i uciekać.
Później, gdy spotkaliśmy się w Peltarch, nadużywał słów wobec mnie, i odpowiedział 'nie' na próbę powstrzymania go od nadużywania zaklęć. Być może nie odzywał by się wcale gdyby wiedział że jestem częścią Oddziału Rycerzy Niebiańskich Gwiazd, odpowiedzi miasta na magiczne zagrożenia. Oficjalnie.
Kiedy dodałam 'takie prawo' odnośnie 'nie nadużywaj', odpowiedział "Będę robił jak zechcę, oczywiście. Ja.. układam się.. z prawami tu obecnymi. Ale to wszystko."
Odmówił wyjawienia swego imienia spytany, ale zapamiętałam i spisałam jego wygląd. Wystosuję oficjalny raport i ostrzeżenie, gdyż ten nieodpowiedzialny człek oznacza kłopoty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz